Tytułem wstępu.
Od 2 miesięcy wegetujemy jak warzywa więc i treści typowo blogowych zaczyna brakować. Codziennie praktyki przez cały dzień, nockami- praca, w weekendy spanie przez cały dzień (bo w nocy praca;). Nie mniej jednak obudziłem się dzisiaj wcześniej (15.30) i postanowiłem przegrzebać szufladę w poszukiwaniu zdjęć. Poniżej obiecane kwaśne urodziny. Niestety z Perrym pracowaliśmy akurat wtedy więc nie było mowy o wielu % ;/ Na szczęście nadrobiliśmy końcem tygodnia.
Od 2 miesięcy wegetujemy jak warzywa więc i treści typowo blogowych zaczyna brakować. Codziennie praktyki przez cały dzień, nockami- praca, w weekendy spanie przez cały dzień (bo w nocy praca;). Nie mniej jednak obudziłem się dzisiaj wcześniej (15.30) i postanowiłem przegrzebać szufladę w poszukiwaniu zdjęć. Poniżej obiecane kwaśne urodziny. Niestety z Perrym pracowaliśmy akurat wtedy więc nie było mowy o wielu % ;/ Na szczęście nadrobiliśmy końcem tygodnia.
No comments:
Post a Comment